Kolumbia – kawa, miłość i szmaragdy

Bogota to najszybciej rozwijające się miasto Ameryki Łacińskiej, a z 10-milionową populacją znajduje się wśród 25 największych miast świata. Bogota położona jest na płaskowyżu w Andach na wysokości 2600 metrów i gdziekolwiek nie spojrzeć w tle budynków na horyzoncie widać otaczające ją góry.

W drugim dniu wycieczki zwiedzimy miasto. Zaczniemy od La Candelaria, gdzie spacerując wąskimi, brukowanymi uliczkami, będziemy mogli podziwiać piękną architekturę z okresu kolonialnego, imponujące budynki rządowe i piękne place, na których toczy się życie miasta. Odwiedzimy miejscowe Muzeum Złota, w którym zgromadzono największą na świecie kolekcję przedmiotów ze złota. Znajdują się tutaj figurki, maski i biżuteria – wytwory unikalnego rękodzieła wczesnej kultury kolumbijskiej wykonane z wielką precyzją. W Muzeum Botero zobaczymy dzieła kolombijskiego artysty, Fernando Botero, urodzonego w 1932 roku w Medellín. Obecnie jest on jednym z najpopularniejszych artystów Ameryki Łacińskiej, a jego rzeźby można zobaczyć w wielu znanych miejscach na świecie, np. w Park Avenue w Nowym Jorku czy na Polach Elizejskich w Paryżu. Jego pełna humoru twórczość, nierzadko zawiera również krytyczne podteksty polityczne - obrazy i rzeźby ludzi oraz zwierząt o groteskowo zaokrąglonych kształtach. 

W dalszej części dnia udamy się na wzgórze Monserrate, którego wysokość wynosi 3 152 metry. Pojedziemy kolejką linową nad zboczem wzgórza, a ostatni odcinek wycieczki do białego kościoła na szczycie przejdziemy pieszo. Widok rozpościerający się ze szczytu zapiera dech w piersiach.

Nocleg w Bogocie.

Rano polecimy z Bogoty do miasta Pereira leżącego w rejonie upraw kawy. W kolejnych dniach będziemy poznawać zachodnią i środkową część Andów, gdzie panuje idealny klimat dla produkcji najwyższej jakości kawy. Kolumbijscy plantatorzy kawy – w przeciwieństwie do plantatorów z innych krajów Ameryki Południowej – zachowali tradycyjną metodę ręcznych zbiorów, dzięki czemu zbierane są tylko dojrzałe owoce kawowca. Gwarantuje to najwyższą jakość kawy. Rejon upraw kawy to bogactwo cudownych krajobrazów, urocze miasteczka o kolonialnej architekturze oraz niezwykle przyjaźni i gościnni mieszkańcy.

Pereira nie jest typowym ośrodkiem turystycznym, dlatego podczas jego zwiedzania będziemy mieli okazję przyjrzeć się z bliska codziennemu życiu Kolumbijczyków. Przejdziemy ulicami w centrum miasta, gdzie można najlepiej poczuć atmosferę tętniących życiem targów, na których można kupić wszelkiego rodzaju towary. Po drodze zjemy obiad w lokalnej restauracji.

Przenocujemy w miejscu dawnej plantacji kawy położonej na obrzeżach Pereiry. Wieczór spędzimy, rozkoszując się smacznie przyrządzoną kolacją na grillu, pięknym otoczeniem i przyjemnym ciepłym wieczorem.

Program tego dnia wycieczki przewiduje zetknięcie się zarówno z architekturą kolonialną, jak i wspaniałą przyrodą. Pojedziemy do doliny Cocora – jednej z najpiękniejszych w Kolumbii. Znajdziemy się tam na wysokości około 2 000 m.n.p.m. Dolinę otaczają strome góry, a powietrze jest rześkie i czyste. Naszej uwadze na pewno nie umkną charakterystyczne, narodowe drzewa Kolumbii. Są to palmy woskowe, zwane quindió, dorastające do wysokości nawet 60-70 metrów. To najwyższe palmy na świecie. Wybierzemy się na krótką wędrówkę, żeby móc podziwiać ich imponujące rozmiary.

Rejon ten słynie również z hodowli pstrągów, więc po wyprawie będziemy mogli delektować się pysznie przyrządzonym pstrągiem w jednej z restauracji w dolinie Cocora. Następnie autokar zabierze nas do Salento – idyllicznej wsi, po której przejdziemy się brukowanymi uliczkami w otoczeniu pięknej, kolonialnej architektury. Będzie czas na spacer po urokliwych zakątkach miejscowości i zakup drobnych pamiątek. Po południu wrócimy do Pereiry na nocleg.

Po śniadaniu opuścimy Pereirę. Wyruszymy pełną pięknych widoków trasą na północ do miasta Medellín, które w latach 80. i 90. cieszyło się najgorszą reputacją w całej Ameryce Łacińskiej. Właśnie tutaj Pablo Escobar zarządzał twardą ręką swoim kartelem narkotykowym. Został zabity przez policję w 1993 roku. Obecnie, po upływie dwóch dekad, Medellín jest całkowicie innym miastem. Gospodarka i standard życia uległy tak wielkiej poprawie, że Medellín został wybrany najbardziej innowacyjnym miastem świata i jest uznawany za jedno z najlepszych miast do zamieszkania na kontynencie Ameryki Płd. Dzięki nowoczesnej sieci metra udało się zintegrować ubogie dzielnice na przedmieściach, a mieszkańcy mogą korzystać z zalet taniego i wygodnego transportu miejskiego.

Udamy się do zamożnej dzielnicy El Poblado, gdzie znajduje się nasz hotel.

Kontynuujemy zwiedzanie Medellín.Pojedziemy metrem, aby zobaczyć miasto z perspektywy jego mieszkańców. Obejrzymy jego najważniejsze miejsca, a kulminacyjnym punktem będzie zwiedzenie centralnego placu tego fascynującego miasta, Plaza Botero. Obejrzymy wiele rzeźb autorstwa Fernando Botero i z pewnością rozpoznamy jego charakterystyczny styl znany nam już z wcześniejszej wizyty w Muzeum w Bogocie.

Wieczorem udamy się do słynnego parku, Parque Lleras, gdzie znajduje się większość lokalnych barów i restauracji.

Nocleg w Medellín.

Dzień rozpoczniemy od przejazdu kolejką linową, która jest integralną częścią sieci metra w Medellín. Kolejka przesuwa się po linie biegnącej nad kolejnymi dzielnicami miasta. Będziemy mieli możliwość podziwiania niezwykłego widoku. Naszym celem będzie rezerwat przyrody Arví znajdujący się na szczycie góry. Rezerwat zajmuje powierzchnię 16 000 hektarów i został założony, aby zapobiec erozji gleby i zapewnić zaopatrzenie w wodę, jak również chronić miejscową florę i faunę. Stanowi on popularny kierunek wycieczek dla wielu mieszkańców Medellín. Na stacji końcowej można obejrzeć niewielką wystawę poświęconą rezerwatowi lub wybrać się na spacer po lesie.

Przed południem odwiedzimy także farmę kwiatów, skąd od kilkuset lat dostarczane są kwiaty do miasta Medellín. Tradycja wykorzystywania żywych kwiatów przy różnych okazjach jest tutaj bardzo silna. To właśnie w Medellín każdego roku organizowany jest festiwal kwiatów. Przed wyjazdem na lotnisko zjemy obiad. Nastepnie polecimy do Cartageny.

Nocleg w Cartagenie.

Cartagena została założona przez Hiszpanów w 1533 roku i odgrywała istotną strategicznie rolę w związku z transportem złota i innych skarbów przez flotę hiszpańską. Właśnie z tego powodu miasto było zagrożone ze strony piratów i innych krajów, które chciały je zdobyć. To zmusiło Hiszpanów do zwiększenia bezpieczeństwa za pomocą wielu umocnień i budowy solidnych murów miasta. Zwiedzanie miasta zaczniemy od San Felipe de Barajas, jednego z najlepiej zachowanych fortów w Ameryce Łacińskiej. W 1984 roku fort, mury miejskie i stare miasto zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Następnie udamy się na zwiedzanie zabytkowego centrum miasta. Podczas spaceru będzie okazja, by przyjrzeć się licznym budynkom z okresu kolonialnego i chłonąć atmosferę ulic i pięknych placów. Przejdziemy obok ogromnej katedry, która w 1577 roku zastąpiła skromny, kryty strzechą kościół. Projekt katedry inspirowany był bazylikami w Andaluzji i na Wyspach Kanaryjskich.

Popołudniu czas wolny, który można przeznaczyć na dalsze odkrywanie miasta. Zachęcamy również do skorzystania z małego basenu znajdującego się na dachu naszego hotelu, skąd roztacza się zapierający dech w piersiach widok na panoramę miasta.

Nocleg w Cartagenie.

Po śniadaniu pojedziemy autokarem w niezwykłe obszary mangrowe znajdujące się na północ od miasta. Można tu zetknąć się ze społecznością Afrokolumbijczyków, która zamieszkuje te tereny od czasów wyzwolenia z niewolnictwa w XIX wieku. Potomkowie niewolników żyją głównie z rybołówstwa. Wycieczkę organizuje mała, lokalna firma, która wspiera różne projekty społeczne mające na celu poprawę standardu życia miejscowej ludności.

Wyruszymy na spływ kajakiem. Będziemy przepływać bardzo blisko drzew namorzynowych i krabów, które zamieszkują zakamarki pomiędzy korzeniami drzew. Wody w tym rejonie są dość płytkie, dzięki czemu będziemy mogli dokładnie zaobserwować ryby pływające pod powierzchnią wody. Jest to obszar atrakcyjny dla czapli, rybitw i pelikanów, ale również dla miejscowych rybaków, którzy zarzucają tu sieci dokładnie tak samo, jak robili to ich przodkowie.

Następnie pojedziemy do Cartageny, gdzie będzie można zrelaksować się i wybrać na orzeźwiającego drinka w którymś z miejscowych barów.

Nocleg w Cartagenie.

Przedpołudniem czas wolny, a następnie udamy się na lotnisko, z którego odlecimy z przesiadką do Polski.

Jeśli wykupili Państwo przedłużenie wycieczki o pobyt na wyspie Barú na Karaibach, około południa przyjedzie mówiący po angielsku kierowca, który zawiezie Państwa do hotelu Sport Barú na wyspie.

Wyspa Barú słynie z białych plaż i turkusowych wód. Plaże są otoczone namorzynami, które nadają egzotyczny charakter, a duża część wyspy jest pod ochroną. Z Cartageny do Baru dojazd zajmuje około godziny, niezależnie od tego, czy podróżują Państwo łodzią motorową, czy samochodem.

Zobacz opis wycieczki z przedłużeniem.