Madagaskar – kraj lemurów i baobabów

Po spotkaniu na lotnisku Okęcie z pilotem Albatros Travel wylecimy z Warszawy z przesiadką do stolicy Madagaskaru - Antananarywy. Po przylocie do Antananarywy od razu pojedziemy do hotelu, by odpocząć po podróży.

Po śniadaniu pojedziemy na lotnisko, skąd polecimy do Tulear. Następnie udamy się do położonej nad oceanem wioski rybackiej Ifaty. Naszym oczom ukażą się piękne, białe i piaszczyste plaże Madagaskaru. Będzie czas na relaks lub aktywny wypoczynek. Proponujemy nurkowanie w czystych wodach Oceanu Indyjskiego. Przejazd z Tulear do Ifaty odbywa się po nierównych żwirowych drogach. Po drodze będziemy mijać małe wioski rybackie.

Dzisiejszy dzień jest dniem wolnym, który można spędzić relaksując się na plaży lub przy basenie. Można również pospacerować wzdłuż długich, białych, piaszczystych plaż i rozkoszować się ciszą lub obserwować rybaków, którzy rano wracają z połowów. Proponujemy wybrać się na dodatkowe wycieczki oferowane przez hotel. W ofercie wyprawa łodzią rybacką, tzw. „Piroque” do pobliskiej rafy, gdzie można nurkować z rurką lub wycieczka do lasu baobabów w Mangily. Nasz pilot pomoże w zorganizowaniu wycieczek dla chętnych osób.

Dziesiejszy dzień zaczniemy wcześnie rano. Przed nami długa droga na wschód. Po drodze będziemy mijali baobaby oraz wioski, w których wydobywa się szafir. Po dotarciu do Parku Narodowego Isalo  zameldujemy się w hotelu.

Park Narodowy Isalo jest jednym z najpopularniejszych na Madagaskarze. Powierzchnia parku to ponad 80 000 ha. Zobaczymy tutaj wspaniałą przyrodę, górskie krajobrazy poprzecinane dolinami, wodospadami i stromymi kanionami. Park jest znany z niezwykłych formacji geologicznych, utworzonych z  piaskowca, który erodując  pod wpływem deszczu i wiatru,  stworzył absolutnie spektakularny krajobraz. Żyje tu kilka różnych gatunków lemurów, skorzystamy więc z okazji by przyjrzeć się bliżej tym słynnym pół małpom, które podobnie jak baobaby są symbolem Madagaskaru. 

Podczas dzisiejszej wycieczki do parku narodowego zawędrujemy między innymi do wioski Ranohira, skąd będziemy podziwiać zachód słońca spoglądając przez naturalne okno skalne. 

Resztę czasu przeznaczymy na czas wolny w Isalo.

Po opuszczeniu Isalo skierujemy się na północ do Ambalavao, jadąc wzdłuż pasma górskiego Andringitra. Krajobraz zmieni się, gdy będziemy przemieszczać się w kierunku wyżyn. 
Park Anja jest domem dla wielu rodzin lemurów katta i jest prowadzony wspólnie przez mieszkańców lokalnej wioski. Wejście do parku jest płatne, a pieniądze przekazywane są na wynagrodzenie dla nauczyciela w wiejskiej szkole.  

Po drodze odwiedzimy także wioskę Iharintsena. Część mieszkańców otworzyło swoje domy dla turystów by zapoznali się ze sztuką tworzenia prac z  papieru w warsztacie Papier Anteimoro.  
Następnie w winnicy w Soaviata spróbujemy lokalnego wina. Na koniec dotrzemy do Ranomafana, gdzie spędzimy noc.

Miłośników przyrody na pewno ucieszy wizyta w Parku Narodowym Ranomafana. W usianym pagórkami lesie deszczowym panują  idealne warunki do wzrostu dla wielu odmian storczyków. Znajdziemy tu również ponad 100 gatunków ptaków i 12 różnych gatunków lemurów, w tym te najrzadziej występujące. 

W Parku Narodowym jest wytyczonych wiele szlaków turystycznych. Jednak turyści często schodzą z utartych ścieżek, by podążać za figlarnymi lemurami, które przeskakują między drzewami, nie zwracając uwagi na widzów. 

Popołudniu zaplanowaliśmy czas do własnej dyspozycji. Proponujemy odwiedzić wioskę Ranomafana lub zrelaksować się w łaźni termalnej.

Kontynuujemy naszą podróż na północ wyspy. Małe wioski na szczytach gór z glinianymi domami, otoczonymi uprawami ryżu, ziemniaków i winnicami są widoczne cały czas podczas naszej drogi. Wszędzie witają nas machające wesoło dzieci. Po drodze zatrzymamy się w mieście Ambositra, które jest centrum malgaskiej sztuki rzeźbienia w drewnie i rzemiosła. Tutaj zjemy obiad w lokalnej restauracji, a następnie odwiedzimy jeden ze sklepów, w którym sprzedawanie są drewniane rzeźby i lokalne rzemiosło. Do Antsirabe dojedziemy późnym popołudniem. Miasto położone jest ok. 170 km na południe od Tany i jest zbudowane na obszarze wulkanicznym, dlatego jest szczególnie znane z gorących źródeł z wodą termalną zwaną „visy gasy”.

Podczas wycieczki po mieście Antsirabe odwiedzimy między innymi rodzinny warsztat, w którym wytwarzana jest biżuteria z rogów zebu oraz fabrykę cukierków, gdzie słodycze wyrabione są w tradycyjny sposób. Zobaczymy jak wygląda cały proces, od topienia cukru nad ogniem w dużych żelaznych kadziach po gotowy produkt sprzedawany w małych torebkach w lokalnym sklepie. Będziemy mieli możliwość skosztowania świeżo wykonanych i gorących jeszcze cukierków. Polecamy te z imbirem, które są najlepsze na przeziębienia.

Antsirabe to miasto na Madagaskarze, w którym jest najwięcej rikszy i tuk tuków, jak się je tutaj nazywa. Warto przejechać się po mieście korzystając z takiego rodzaju transportu, ale należy pamiętać, aby z góry ustalić cenę przejazdu.

Przed nami długi dzień. Po śniadaniu opuścimy hotel i skierujemy się do Andasibe, mijając po drodze stolicę Antananarywa. 

Z okien autokaru będziemy widzieć zmieniający się krajobraz. Pola ryżowe rozciągające się na wzgórzach, małe wioski z domami pokrytymi gliną i strzechą, uprawy ziemniaków i ananasów. Zatrzymamy się w Rezerwacie Peyrieras, gdzie zobaczymy między innymi kameleony.  

Dojedziemy do Andasibe, gdzie zameldujemy się w hotelu.

Największy z lemurów Madagaskaru, Indri, zamieszkuje ponad 12 000 hektarów lasów deszczowych, które tworzą Park Narodowy Andasibe-Mantadia. Jeszcze do niedawna wśród mieszkańców Madagaskaru powszechne były wierzenia zabraniające polowania na lemury. Uważano je bowiem za ludzi, którzy przed wiekami zgubili się w dżungli i zmienili się w zwierzęta, by móc przeżyć. Według innej legendy, Indri uratował pewnego człowieka przed upadkiem z drzewa, a ten odwdzięczył się, zakazując rodakom polowania na te zwierzęta. 

Lemury nie mają naturalnych wrogów w lesie, będziemy mieli więc okazję oglądać je z bliska. Gdy przyjedziemy tutaj wcześnie rano, przez mgłę lasu deszczowego da się usłyszeć, przypominające syrenę wołanie, które niesie się z odległości do trzech kilometrów.  

Odwiedzimy wioskę Andasibe, gdzie zobaczymy, jak lud Betsimisaraka - druga co do wielkości grupa etniczna na wyspie - uprawia ziemię, na której rosną tu między innymi ryż i wanilia. 

Dzień zakończymy w parku Vakona, znajdującego się niedaleko naszego hotelu. Tutaj, na „Wyspie Lemurów”, mamy możliwość zrobienia ostatnich zdjęć tych interesujących stworzeń, ponieważ jest to jedno z najlepszych miejsc na oglądanie lemurów naprawdę z bliska.

Po wczesnym wyjeździe z Andasibe pojedziemy do stolicy Antananarywy, potocznie zwanej Tana, co jest krótszym, francuskim określeniem miasta. Tutaj ulice, przy których stoją kolorowe domy, pełne są ludzi i pojazdów. 

Podczas zwiedzania zobaczymy centrum miasta które składa się z wyżej położonego Haute Ville oraz niżej położonej części Basse Ville. W części Basse Ville miasta w pobliżu Place de L'Indépendance znajduje się centrum handlowe oraz duży plac targowy - Analakely, gdzie napotkamy stragany z owocami i warzywami oraz małe sklepiki, w których można kupić najprzeróżniejsze towary. Przejedziemy do Haute Ville wzdłuż Avenue de L’Indépendance, która staje się kręta i węższa w wyżej położnej części miasta. Tam zatrzymamy się przy Rova - pałacu prezydenckim, a dawnym pałacu królewskim, skąd można podziwiać widok na miasto.

Za nami klika intensywnych dni w podróży, dlatego ostatni dzień w Antananarywie można spędzić na odkrywaniu miasta na własną rękę.

Wieczorem przed drogą powrotną do Polski, zjemy wspólnie pożegnalną kolacje w lokalnej restauracji.