Rejs po Renie i Mozeli

Z lotniska w Frankfurcie pojedziemy do Kolonii (czas przejazdu ok 2,5h), gdzie rozpoczniemy rejs. W Kolonii zjemy lunch (nie wliczony w cenę wycieczki), po czym udamy się na statek. 

Udamy się na zwiedzanie Kolonii, by bliżej poznać to stare rzymskie miasto. Było ono jednym z największych w Cesarstwie Rzymskim, nazywało się Colonia Claudia Ara Agrippinensium. Zobaczymy ślady rzymskiej obecności. Nawet w podziemnych garażach można zaobserwować pozostałości po rzymskich budowlach. 

Zaczniemy od starego miasta Altstadt, które leży nad brzegiem Renu. Starówka może nie jest równie imponująca, jak w innych niemieckich miejscowościach, ale spacer jej wijącymi się uliczkami jest bardzo przyjemny. Plac Alter Markt oraz wiele historycznych kamienic rekonstruowanych po II wojnie światowej. Kolonia została przecież prawie zupełnie zrównana z ziemią. Podobno ocalali mieszkańcy, którzy wyszli ze schronów po ostatnich nalotach, rozejrzeli się wokół i zaczęli zastanawiać się, czy miasto w ogóle warto odbudowywać, czy może lepiej przenieść je gdzieś indziej. Kiedy zobaczyli, że kolońska katedra cudem ocalała, postanowili zostać, tylko z tego powodu.

Zwiedzimy tę osławioną katedrę, która jest wspaniałym przykładem gotyckiej architektury i największym gotyckim kościołem w Europie Północnej. Kolońska katedra znalazła się na Liście światowego dziedzictwa UNESCO i jest jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów zabytkiem w Niemczech.

Po wspólnym spacerze będzie czas wolny. Warto skorzystać z okazji i spróbować lokalnego piwa Kölsch. Następnie pojedziemy nad rzekę do portu, gdzie będzie czekać statek.

Wspólną kolację zjemy na statku.

Ponad 40 zamków i twierdz wzdłuż tych dwóch rzek – Mozeli i Renu, to pamiątka po czasach, kiedy wiódł tędy jeden z najważniejszych szlaków handlowych Środkowej i Północnej Europy. Spławianie towarów rzeką było bezpieczniejsze od transportu kołowego narażonego na ataki zbójnickich band. W XV wieku na rzece było więcej niebezpiecznych prądów i wodospadów, które utrudniały żeglugę. Dzisiaj jest dużo śluz, dzięki czemu rzeka jest spokojniejsza. Rano, w drodze do Cochem, przepłyniemy przez 3 śluzy.

Historia Cochem, podobnie jak wiele innych miejscowości na tym terenie, zaczyna się już w czasach rzymskich. Na prawach miejskich od XIV wieku, kiedy wzniesiono tutaj twierdzę i mury obronne, których część nadal jest widoczna. Zacumujemy na przeciwnym brzegu przy starych wioskach rybackich Cond i Sehl, które zostały wcielone do Cochem, kiedy w 1927 roku zbudowano pierwszy most.  

Osoby które wykupiły pakiet wycieczkowy zwiedzą dziś zamek Eltz. Przetrwał szczęśliwie nietknięty wszystkie wojny XVII i XVIII wieku i nigdy nie został zniszczony. Podczas zwiedzania zamku, pokonując mniejsze i większe schody, poznamy historię ośmiu wieków lokalnej kultury. Ślady kolejnych stuleci są wyraźnie widoczne w architekturze wnętrz. W skarbcu przechowuje się ponad 500 wartościowych przedmiotów z okresu od XII do XIX wieku.

Po południu popłyniemy w dalszą drogę. Popłyniemy w stronę Bernkastel-Kues. 

(Wycieczka dnia tj. wizyta w zamku Eltz nie jest wliczona w koszt rejsu. Można wykupić dodatkowy pakiet wycieczkowy, przeczytaj więcej dalej w programie).

Bliźniacze miasta Traben i Trarbach leżą między Koblencją a Trier i nie bez przyczyny nazwane zostały stolicami winnic Doliny Mozeli. Wspaniałe widoki na otaczający krajobraz mogłyby posłużyć za scenerię niejednej baśni.

Dzisiaj w ramach oferty wycieczkowej statku warto skorzystać z oprowadzanego spaceru po Traben-Trarbach i dowiedzieć się więcej o okolicy i historii lokalnego wina.

(Wycieczka nie jest wliczona w cenę podróży.  Zapisy oraz płatność za wycieczkę - na pokładzie. Jeśli zapisze się nią większa cześć grupy, będzie jej towarzyszył polski pilot.)

W ciągu dnia płyniemy Doliną Środkowego Renu chronioną prawem UNESCO. Winne tarasy zdobią tu krajobraz górski aż pod linię skał. Na wzgórzach można podziwiać malownicze ruiny. Po obu brzegach rzeki widać małe miejscowości, które są rzeczywistym obrazem długiej i barwnej historii tych terenów oraz bogactwa dziedzictwa narodowego. Jest to przecież romantyczna część Renu, jak wyraził się Goethe w opisie podróży w latach 1770.

Następnie dopłyniemy do Loreley - najbardziej legendarnego miejsca nad Renem. Jest to prawie prostopadła ściana, która wznosi się w górę na wysokość 132 n.p.m. Legenda mówi, że mieszka tu mityczna syrena. Jej pieśni zwodzą rybaków i żeglarzy, którzy wciągani przez niebezpieczne prądy rzeczne, giną rozbijając się o skały. Między Szwajcarią a Morzem Północnym znajduje się najwęższy odcinek Renu, który najpewniej przyczynił się do powstania legendy.

Dziś dotrzemy do Moguncji - starej rzymskiej prowincji. Teraz jest to stolica niemieckiego kraju związkowego Nadrenia-Palatynat. Pod koniec pierwszego stulecia Rzymianie założyli tutaj posterunek wojskowy. Później miasto stało się stolicą prowincji Germania Superior. Obecność Rzymian na tych terenach jest widoczna do dziś dzień także podczas naszej żeglugi Doliną Renu. Nie kto inny ale właśnie Rzymianie nauczyli miejscową ludność uprawy winogron na słonecznych zboczach, z których znana jest Nadrenia. Moguncja leży w samym środku Nadrenii, największego okręgu winiarskiego Niemiec. 

Na statku można zapisać się na spacer po odrestaurowanej części miasta z domami zrębowymi. Znajduje się tam również tysiącletnia katedra Mainzer Dom, w której w latach 1100-1200 odbyło się aż siedem koronacji. Przez wiele stuleci Moguncja była ważnym centrum kultury i postępu. To tutaj Johann Gutenberg wynalazł druk, czym umożliwił masową produkcję książek, masową jak na tamtą skalę, oczywiście. 

Zobaczymy również najnowsze dzielnice. Moguncja została zniszczona podczas II wojny światowej. Po wojnie rozpoczął się największy w historii tego miasta boom budowlany. 

Osobom, które chciałyby spróbować tradycyjnych potraw tego regionu polecamy odwiedzenie miejskich winiarnie, gdzie serwuje się m.in. miejscowe pyszności takie jak "spundekäs", kremowy ser z przyprawami, który najlepiej smakuje z kieliszkiem lokalnego wina.

(Wycieczka nie została zawarta w cenie rejsu. Zapisy oraz płatność za wycieczkę - na pokładzie. Jeśli zapisze się więcej polskich gości, będzie im towarzyszył polski pilot.)

Dzisiaj dopłyniemy do miasta kultury Mannheim, które leży w niemieckim kraju związkowym Badenia-Wirtenbergia, ma ok. 315000 mieszkańców.

Poza wieloma muzeami, teatrami i uczelniami miasto to oferuje niespotykaną wręcz przejrzystość dróg. Są one ułożone prostopadle do siebie, co bardzo ułatwia orientację. Zostało założone na początku XVII wieku. Po każdej kolejnej wojnie było odbudowywane, szczególnie podczas II wojny światowej stało się ulubionym celem alianckich  bombardowań.

Wśród zabytków warto wymienić barokowy zamek w Mannheim, wieżę telekomunikacyjną Fernmeldeturm oraz wysoką na 60 metrów barokową wieżę ciśnień, która stoi przy placu Fryderyka.

Osoby, które zakupiły pakiet wycieczkowy Albatros Travel, udadzą się na spacer po mieście śladami Berthy Benz. Tematem wycieczki są początki automobilizmu. W 1888 roku Bertha Benz przejechała swoim autem Benz Patent Motor z Mannheim do Pforzheim, zapisując tym samym na zawsze swoje imię na kartach historii świata. Dzięki tej pierwszej długodystansowej przejażdżce udało jej się stworzyć podwaliny wielkiej marki, a potem wielkiego komercyjnego sukcesu. Przyjrzymy się bliżej ciekawej historii rodziny Benz oraz miasta, w którym przez wiele lat mieszkali. Swoimi osiągnięciami pomogli rozsławić Mannheim nad Renem.

(Wycieczka dnia tj. spacer śladami Berthy Benz nie jest wliczona w cenę rejsu. Można wykupić dodatkowy pakiet wycieczkowy, więcej dalej w programie).

Przypłyniemy do Strasburga, leżącego na niemieckiej granicy. Jego historia sięga średniowiecza. Dzisiaj Strasburg jest stolicą Alzacji oraz znaczącym centrum kultury i handlu. Znajdziemy tu różne muzea, ciekawą architekturę, a na wyspie Grand Île chronioną prawem UNESCO dobrze zachowaną starówkę. 

Mimo że miasto w wyniku licznych wojen ciągle przechodziło z rąk do rąk, należało raz do Francji raz do Niemiec, dzisiaj łączy obu sąsiadów.  Szczególnie Uniwersytet w Strasburgu przyczynił się do osiągnięcia zgody między protestantami a katolikami. Jest to drugi co do wielkości uniwersytet Francji. Swoje młode lata spędził tu na studiach m.in. sam Goethe. Miasto znane jest również jako siedziba Parlamentu Europejskiego i Trybunału Praw Człowieka.

W ramach pakietu wycieczkowego Albatrosa zwiedzimy dziś starówkę. Obejrzymy nie tylko wąskie kanały na rzece Île czy stare śluzy, lecz także nowoczesną dzielnicę z Parlamentem Europejskim – spacer przez dwa milenia historii. Przejdziemy się wąskimi krętymi uliczkami w malowniczej dzielnicy La Petite France, gdzie znajdują się bardzo ładne zrębowe domy. Na pewno mijać będziemy również ogromną gotycką katedrę Notre Dame z 1439 roku, która usytuowana jest przy jednym z placów, blisko rzeki, a także piękny Palais Rohan zbudowany dla biskupa na początku XVIII w.  

Następnie będziecie mogli na własną rękę pochodzić sobie po mieście lub odpocząć nad filiżanką kawy lub kieliszkiem wina w jednej z licznych kawiarni.

(Wycieczka dnia tj. zwiedzanie Sztrasburga nie jest wliczona w cenę podróży. Można wykupić dodatkowy pakiet wycieczkowy,  przeczytaj więcej dalej w programie).

Po powrocie z wycieczki Albatrosa będzie można skorzystać z oferty statku i wybrać się na kolejną, tym razem przez malownicze krajobrazy Alzacji z domami zrębowymi, winnicami i rustykalną atmosferą. Zobaczycie urocze wioski z zabudową przysłupowo-zrębową, wąskie uliczki i domy z kolorowymi oknami.  Wiele alzackich wsi nadal otaczają średniowieczne mury. Krajobraz pomiędzy nimi zdominowany przez winnice znane z produkcji takich win jak Riesling czy Pinot Blanc.

(Wycieczka oferowana na statku nie jest wliczona w cenę podróży. Zapisy oraz płatność za wycieczkę - na pokładzie. Jeśli zapisze się więcej polskich gości, będzie im towarzyszył polski pilot.)

Przypływamy do jednego z najstarszych niemieckich miast, do Koblencji, której historia sięga aż 2000 lat wstecz. Koblencja leży przy spływie Mozeli do Renu tzw. Niemieckim Rogu. Z tego miejsca rzeka płynie dalej pod nazwą Ren.   

Miasto leży pomiędzy 4 wzgórzami, pokrytymi w większości lasami i łąkami. Ren pełni ważną funkcję w tym regionie. W ramach dzisiejszego programu Albatrosa, po przybyciu wybierzemy się na spacer po mieście,  W czasie II wojny światowej Koblencja została zniszczona, a po wojnie odbudowana.
Rzymianie nazywali ją Confluentes, co znaczyło połączenie Mozeli i Renu. Wycieczka dnia to zwiedzanie starego miasta między bazyliką św. Kastora, Kościołem Najświętszej Marii Panny a fontanną Schaengela przed ratuszem. Wybierzemy się również kolejką linową aż do twierdzy Ehrenbreitstein, która wraz z najbliższym otoczeniem została wpisana na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Rozciąga się stamtąd wspaniały widok na Ren.

(Wycieczka dnia tj. zwiedzanie Koblencji nie jest wliczona w cenę podróży. Można wykupić dodatkowy pakiet wycieczkowy, przeczytaj więcej dalej w programie).

Po przypłynięciu do Kolonii, zjemy śniadanie na pokładzie statku, po czym pożegnamy się z załogą i pojedziemy na lotnisko do Frankfurtu, gdzie już czekać na nas będzie samolot do Polski.