Francuska Riwiera i Prowansja pachnąca lawendą

Po przylocie przejedziemy autokarem do hotelu, gdzie się zakwaterujemy.

Po śniadaniu zapraszamy na wycieczkę do księstwa Monako. 
Jest to jedno z najbardziej ekskluzywnych miejsc na Lazurowym Wybrzeżu. To właśnie tutaj mieści się słynna dzielnica Monte Carlo, która jest rozrywkowym centrum tego mini państwa i której główną atrakcją jest słynne Kasyno oraz Hotel de Paris, reklamujący się jako miejsce, gdzie spotyka się najbardziej elitarne towarzystwo świata. W Monako można ciekawie spędzić czas, odwiedzając muzea, grając w kasynie, czy odpoczywając w jednym z licznych parków lub na plaży. Organizowane są tu też wyścigi samochodowe, czyli rajd Monte Carlo i rozgrywany na ulicach księstwa wyścig Formuły 1 - Grand Prix Monaco. 

Z Casino Square udamy się do Portu Herculesa, gdzie przespacerujemy się eleganckimi uliczkami dzielnicy La Condamine . Zobaczymy tu odnowione zabytkowe kamienice oraz nowoczesne budynki mieszkalne. Atrakcją dzielnicy jest także Place d’Armes – lokalny targ, na którym codziennie rozstawiają się straganiarze z kwiatami, owocami i warzywami. Dookoła niego pod arkadami znajdziemy z kolei sklepy, apteki, restauracje i małe bistra. Z portu pójdziemy na wzgórze zwane Skałą Monako, gdzie zanurzymy się w wąskich uliczkach Starego Miasta. Na skale stoi Pałac Książęcy oraz okazała katedra, w której spoczywa sławna dawniej aktorka Grace Kelly, później księżna Grace z Monako. 

Dotrzemy również do Fontvieille, najmłodszej dzielnicy księstwa Monako, zbudowanej w latach 70. XX wieku na polecenie księcia Rainera III. Z uwagi na brak miejsca została częściowo usypana na wodzie. Fontvieille jest pełna sztuki w przestrzeni publicznej. Swoje apartamenty mają i mieli tu takie sławy jak m.in. Luciano Pavarotti, Boris Becker, czy Michael Schumacher.

Po południu udamy się z naszym pilotem na piesze zwiedzanie Nicei. 
Nicea to największe z miast Lazurowego Wybrzeża i jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w całej Francji. Dopiero w 1860 roku Nicea i wszystkie okoliczne regiony zostały trwale przyłączone do Francji. Wcześniejsze losy tych terenów były bardzo burzliwe, a karty historii są wypełnione licznymi wojnami i bitwami. Współczesna Nicea posiada swój uzależniający, wakacyjny klimat. Z jednej strony to zasługa plaży, z drugiej - ciągnącej się wzdłuż niej przez siedem kilometrów Promenady Anglików z licznymi eleganckimi kamienicami oraz kafejkami, w których Francuzi i turyści nieśpiesznie celebrują życie. W Nicei każdy znajdzie coś dla siebie. Plaże, długą promenadę, historyczne stare miasto, rzymskie ruiny, masę restauracji i knajpek, muzea i galerie, miejsca widokowe, czy trasy spacerowe.

Odwiedzimy centralny punkt miasta, czyli słynny nicejski Plac Massena z jego charakterystycznym deptakiem z kafelków tworzących szachownicę. W miejscu tym spotykają się mieszkańcy miasta oraz odbywają się największe imprezy. Plac zdobią piękne kamieniczki o ciepłych barwach, a także świecące w nocy posągi, umieszczone na wysokich słupach, symbolizujące siedem kontynentów. Od południa plac zamyka piękna Fontanna Słońca (Fontaine du Soleil). 

Schodząc z Placu Massena do Rue Alexandre Mari wejdziemy na teren starego miasta Vieux Nice. Powita nas labirynt wąskich uliczek otoczonych kolorowymi budynkami. Na każdym rogu znajdziemy niewielkie restauracje serwujące wyśmienite lokalne dania, sklepy z pamiątkami oraz lodziarnie z pysznymi lodami. Pójdziemy na słynny targ Cours Saleya, gdzie będzie okazja do zakupu tradycyjnych francuskich produktów, jak na przykład mydło lawendowe, oraz spróbowania wyjątkowych lokalnych potraw. Zwrócimy uwagę na budynek Opery (Opéra de Nice Côte) oraz znajdującej się naprzeciwko niej cukierni Maison Auer, gdzie koniecznie trzeba spróbować któregoś z oryginalnych przysmaków, np. tutejszych makaroników. 

Jeśli czas pozwoli, odwiedzimy też Wzgórze Zamkowe, na które można wjechać windą lub wejść schodami. W przeszłości Wzgórze Zamkowe było najważniejszym punktem w mieście. To tu znajdowała się katedra oraz siedziba władców. Obecnie możemy tu odpocząć w cieniu drzew oraz podziwiać panoramę Nicei i bezkresne morze. Zobaczymy stąd nie tylko centrum Nicei, ale również stary port, latarnię morską oraz położone na sąsiadujących wzgórzach zamki i rezydencje.

Dzisiaj poznamy kolejne perły Lazurowego Wybrzeża.
Po śniadaniu pojedziemy do Antibes. Miasto założyli przed wiekami Grecy, ale szybko przeszło ono w ręce Rzymian. Później było często atakowane i łupione przez piratów. Dzisiaj to letni kurort wypoczynkowy popularny zarówno wśród Francuzów, jak i turystów zagranicznych. Zwiedzanie Antibes rozpoczniemy od Starego Miasta, otoczonego średniowiecznymi murami obronnymi. Znajdziemy tam niezwykle uroczą plątaninę uliczek, wśród których warto się zgubić, aby odkrywać kolejne wyjątkowe zakątki nadające temu miejscu niezwykły klimat. Na uwagę zasługują XII-wieczne wieże romańskie i zamek Grimaldich, gdzie mieści się muzeum Picassa. Ten sławny artysta tworzył w Antibes przez kilka miesięcy właśnie w budynku obecnego muzeum. Wyjeżdżając zostawił miastu wiele swoich dzieł.

Spacerując po Starym Mieście dotrzemy na le Marché Provençal, czyli rynek prowansalski. Można tam kupić świeże owoce i warzywa, ryby, owoce morza, przyprawy i lokalne produkty. Możemy też skosztować lokalnej przekąski o nazwie socca, która jest naleśnikiem wypiekanym z mąki z ciecierzycy. Socca jest serwowana w torebkach, pocięta na kawałki i obficie posypana świeżo zmielonym pieprzem. Na rynku kupimy również popularny na Prowansji pastis, czyli nalewkę z anyżku. 

W Antibes udamy się też do Portu Vauban, będącego największą przystanią jachtową na świecie. Mowa o Przystani Miliarderów (Quai des Milliardaires), którą warto się przespacerować, gdyż to właśnie tu możemy podziwiać najdroższe jachty oraz łodzie motorowe oligarchów, szejków i innych najbogatszych tego świata. Zobaczymy chociażby słynnego Octopusa – jacht Paula Allena, jednego z założycieli Microsoftu.

Z Antibes udamy się do Cannes – świata filmu, piaszczystych plaż, luksusu i wspaniałych zachodów słońca. Cannes powstało w czasach średniowiecza i aż do XIX wieku było niewielką wsią rybacką. Odkrył ją w pierwszej połowie XIX wieku szkocki lord Henry Brougham, który spędził tu 30 ostatnich lat życia i przyciągnął angielską arystokrację. 

Plaża w Cannes znajduje się w samym centrum miasta i przylega do niej druga atrakcja miasta. To sławna promenada La Croisette, gdzie można spacerować pod palmami i mijać celebrytów chowających się za ciemnymi okularami. Właśnie przy tym deptaku znajduje się najchętniej odwiedzany przez gwiazdy hotel Carlton – Intercontinental. 

W Cannes warto również zobaczyć niewielkie Stare Miasto (Le Suquet), z którego można podziwiać panoramę okolicy. A schodząc ze Starego Miasta warto pospacerować tłoczną i gwarną uliczką Meynadier wypełnioną straganami, sklepikami z pamiątkami i restauracjami. Natomiast w pobliżu portu jachtowego znajdziemy Pałac Festiwalowy. To właśnie w tym budynku co roku odbywa się słynny Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes. Jego znakiem rozpoznawczym jest czerwony dywan na wielkich schodach.

Kolejną atrakcją na trasie naszej wycieczki będzie średniowieczne miasteczko Saint-Paul de Vence. Jest to dzisiaj prawdziwa mekka artystów. Miasteczko zostało "odkryte" i spopularyzowane w XX wieku przez malarzy. Swoje dzieła tworzyli tu m.in. Picasso, Dufy, Matisse i Marc Chagall, który mieszkał w Saint-Paul dziewiętnaście lat i po śmierci został pochowany na miejscowym cmentarzu. Dziś znajduje się tu niezliczona liczba małych pracowni malarskich oraz galerii, które w sezonie oblegane są przez turystów.
W Saint-Paul de Vence bywały również gwiazdy światowego kina, m.in. Greta Garbo, Sophia Loren i Catherine Deneuve.  

Odwiedzimy Stare Miasto, które z daleka wygląda jak gniazdo. Zbudowano je na niewielkim wzgórzu w kształcie elipsy i otoczono wysokim murem. Miasteczko pełne jest krętych, wąskich brukowanych uliczek, fontann oraz porośniętych kwiatami i winoroślami kamiennych domów. Przechadzając się po Saint-Paul zwrócimy uwagę na romańską kolegiatę, XVII-wieczną Kaplicę Białych Pokutników, czy znajdującą się przy głównej ulicy miasta (rue Grande) przepiękną okazałą fontannę. Będziemy też mijać urocze małe galerie, sklepiki, restauracje i pracownie artystyczne, których w Saint-Paul de Vence jest bez liku.

Po śniadaniu i wykwaterowaniu wyjedziemy w kierunku miasta Aix-en-Provence. Po drodze zatrzymamy się w Saint Tropez. 
Ta niegdyś niepozorna wioska rybacka jest obecnie jednym z najpopularniejszych kurortów na południu Francji. Niezwykły klimat tego sennego miasteczka doskonale współgrający z ogromnym przepychem, luksusem i wysokimi cenami sprawia, że każdego roku odwiedza je mnóstwo turystów oraz śmietanka towarzyska, którą do Saint-Tropez przyciągają ekskluzywne kluby i bajeczne plaże. 

Przespacerujemy się po portowej okolicy miasta, skąd udamy się także na wzgórze,  z którego będziemy  podziwiać najbardziej pocztówkowy widok na Saint-Tropez. 
Zachęcamy do wizyty w cukierni założonej przez Polaka Aleksandra Micka. Jego deser upieczony według rodzinnego przepisu jest znany i popularny w całej Francji. Jest to drożdżowe ciasto przełożone specjalnym delikatnym kremem i posypane cukrem. Mowa o słynnej tarcie Tropezienne, jak nazwała tę słodkość sama Brigitte Bardot. Działo się to wszystko w latach 50-tych, kiedy aktorka pracowała w okolicy na planie filmu I Bóg stworzył kobietę, a Micka przygotował poczęstunek dla ekipy pracującej nad filmem . Oryginalna receptura tarty jest do dziś pilnie strzeżonym sekretem.

Opuścimy Saint Tropez i udamy się bezpośrednio do Aix-en-Provence. 
To prowansalskie miasto znane jest przede wszystkim miłośnikom twórczości Paula Cezanne’a, który się tutaj urodził, spędził większość życia i zmarł. W Aix-en-Provence można zwiedzić atelier malarza, w którym obecnie mieści się muzeum związane z artystą. Twórczość Cezanne’a uznana została za pomost łączący impresjonizm z kubizmem. Kochał on także pejzaże i harmonię natury, a w jego obrazach bardzo często przewijają się motywy okolic Aix-en-Provence.

Zwiedzając miejscowość trzeba zobaczyć Stare Miasto, które dzieli na pół główny trakt spacerowy – Cours Mirabeau. Ta niezwykle malownicza aleja ma blisko 440 metrów długości i stanowi główne miejsce spotkań i spacerów mieszkańców miasta. Ocieniają ją okazałe palmy tworząc zielony tunel, pośrodku którego ciągnie się rząd zabytkowych fontann. Po obu stronach ulicy zaś stoją imponujące bogato zdobione kamienice i rezydencje. 

Najbardziej okazałym kościołem Aix-en-Provence jest katedra Saint-Saveur mieszcząca się na Place des Martyrs de la Resistance, którą budowano od V do XVIII w. Warto też odwiedzić prawdziwy lokalny targ prowansalski oraz budynek ratusza z XVII wieku. Plac przed ratuszem, podobnie jak wszystkie okoliczne skwerki, pełen jest kawiarenek na wolnym powietrzu. Tworzy to iście francuski klimat sprzyjający niespiesznemu zwiedzaniu tego pięknego miejsca.

Zakwaterujemy się w hotelu.

Dzisiaj od rana będziemy mieć czas wolny. Chętni mogą wybrać się z naszym pilotem na spacer po Aix-en-Provence. 

Następnie wczesnym popołudniem pojedziemy autokarem do miejscowości Saint-Cannat. 
W 1890 roku Baron Emile Double stworzył tu winnicę i piwnicę Château de Beaupré. Piwnica mieści się w XVIII-wiecznym domu. Nieruchomość cały czas pozostaje w rodzinie barona, która zachowała tradycję i zamiłowanie do wina. Obecnie posiada 43 hektary winnic, w których winogrona są uprawiane ekologicznie w celu produkcji roczników Château de Beaupré i Castle Collection.
Odwiedzimy winnicę, zwiedzimy plantację oraz będziemy się delektować smakiem czterech rodzajów wina. 

Późnym popołudniem wrócimy do hotelu w Aix-en-Provence.

W godzinach porannych udamy się na całodniową wycieczkę do Awinionu, Pont du Gard i Arles.

Awinion to dawna siedziba papieży i urocze prowansalskie miasto, będące jednocześnie ważnym ośrodkiem kultury i sztuki. Zwiedzimy tu uważany za najcenniejszy zabytek gotyckiej architektury pałacowej na świecie, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO – Pałac Papieski (Palais des Papes). Budowla została wzniesiona w XIV wieku w okresie niewoli awiniońskiej (okresie rezydowania papieży w Awinionie). Wysokie mury, masywne ściany oraz wąskie okna nadają jej wygląd potężnej fortecy. W pałacu rezydowało w latach 1309-1377 siedmiu papieży, tu przyjeżdżali z wizytą królowie i cesarze. Pałac miał własną mennicę, odbywały się w nim uroczyste ceremonie religijne i festyny, spełniał także funkcję sądu.

Zobaczymy także słynny Most Awinioński (Pont Saint-Benezet, Most św. Benedykta z Awinionu), a faktycznie tylko fragmentem tego mostu. Jego budowę rozpoczęto w 1177 roku, a ukończono osiem lat później. Była to jedyna w owym czasie przeprawa na południowym Rodanie. Długi na 900 m, spinał brzegi rzeki, wspierając się na 22 przęsłach. Most stanowił wtedy strategiczny punkt traktu łączącego Lyon z portami nad Morzem Śródziemnym. Z 900 metrowej budowli przetrwały do dzisiaj tylko 4 przęsła (z 22) oraz kapliczka św. Mikołaja.

Następnie udamy się w dalszą podróż do Pont du Gard.
Wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO Pont du Gard, czyli most na rzece Gard (lub Gardon) to kamienny most zbudowany we Francji przez Rzymian. Jest to prawie 50-metrowa, trzypoziomowa, arkadowa konstrukcja przerzucona nad kapryśną rzeką. Na jej górze znajduje się kanał będący częścią akweduktu. Akwedukt powstawał przez 15 lat - projekt wymagał precyzyjnych obliczeń nachylenia i kąta poprowadzenia wodociągów, a całość wzniesiono z gigantycznych kamiennych bloków bez użycia jakiejkolwiek zaprawy. Akwedukt dostarczał wodę do miasta Nîmes, które w tamtym okresie nosiło nazwę Colonia Augusta Nemausus na cześć cesarza Oktawiana Augusta. Pont du Gard zachowano do dzisiejszych czasów w stanie niemal niezmienionym.

Kolejna przewidziana w dzisiejszym programie atrakcja to wizyta w mieście Arles, zwanym Małym Rzymem. Jego charakter już w starożytności naznaczyli Rzymianie, pozostawiając po sobie liczne zabytki. Dzisiaj jest wielkim muzeum potwierdzającym potęgę imperium rzymskiego. 

To również miasto, w którym Vincent van Gogh stworzył swoje najważniejsze obrazy i stracił ucho. Malarz przybył do Prowansji w pogoni za ciepłym południowym światłem, za możliwościami obserwowania powolnego życia i za odpoczynkiem od gwarnego Paryża. A jednak coś poszło nie tak. Aż trudno zrozumieć, dlaczego akurat tutaj, w tak pięknym miejscu, pogłębił się zły stan emocjonalny i choroba Van Gogha. Przez mieszkańców Arles był uważany za dziwaka, a nawet wariata, którego się obawiali. W samym centrum miasteczka, przy Place du Forum znajduje się kawiarnia (Le Café Van Gogh), którą artysta uwiecznił na słynnym obrazie „Taras kawiarni w nocy”. Spacerując po mieście będziemy mijać wiele plenerów, które malował Van Gogh. Wieczorem na przykład można spojrzeć na łuk Rodanu, czyli motyw z obrazu „Gwiezdna noc nad Rodanem”.

Niemalże wszystkie atrakcje Arles skupione są w obrębie Starego Miasta. Stanowią je przede wszystkim starożytne zabytki, wspaniałe prowansalskie kamienice i wąskie uliczki. Najważniejsze zabytki zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, między innymi Arena Arles ze słynną bezkrwawą corridą (course a la cocarde), w której walczy się z bykiem o czerwoną kokardę przywiązaną do jego głowy, Teatr Antyczny, czy Termy Konstantyna.

Późnym popołudniem wrócimy do hotelu w Aix-en-Provence.

Przejazd autokarem do Nicei na lotnisko i lot powrotny do Polski.