”La dolce vita” w Toskanii

Polecimy z Warszawy do Rzymu, a następnie przejedziemy autokarem do miejscowości Montecatini w Toskanii. Zakwaterujemy się w hotelu na 9 kolejnych nocy.  

Zobaczymy dzisiaj jeden z najpiękniejszych włoskich zabytków kultury, fantastyczną Sienę. Bez trudu uda się tu dostrzec dziedzictwo kulturowe z okresu świetności Włoch, bo Siena jest dziełem sztuki. Udamy się na spacer ulicami miasta, aby dojść do imponującego placu w kształcie muszli, Piazza del Campo, na którym kiedyś odbywał się targ. To tu organizuje się latem słynne wyścigi konne Il Palio, w których konkurują ze sobą poszczególne dzielnice miasta. Siena wzbogaciła się swego czasu dzięki temu, że leży na drodze pielgrzymek do Rzymu. Tutaj również powstał najstarszy włoski bank Banca di Siena. Przez stulecia Siena konkurowała z Florencją na rynku bankowości oraz handlu tekstyliami. Oba miasta specjalizowały się w tych dziedzinach. W średniowieczu bankierzy z Sieny znani byli z udzielania pożyczek europejskim królom i książętom. Dominującą budowlą na placu jest ratusz, wzniesiony pod koniec XIII wieku. Spacerując wąskimi uliczkami będziemy podziwiać późnośredniowieczne pałace i domy patrycjuszy.  
  
Zwiedzimy również katedrę w Sienie, która przez wielu uważana jest za najpiękniejszą we Włoszech. Katedra pokryta jest czarnym i białym marmurem z XIII wieku. Majestatyczna budowla prezentuje talenty wielu wielkich średniowiecznych i renesansowych artystów. Giovanni Pisano zaprojektował spektakularną marmurową fasadę, Nicola Pisano wyrzeźbił misterną ambonę, Pinturicchio namalował niezwykłe freski w sali Libreria Piccolomini, a Michał Anioł, Donatello i Gian Lorenzo Bernini stworzyli zachwycające rzeźby. 
  
Po południu wrócimy do Montecatini i będziemy mieć czas do własnej dyspozycji.

Dzisiejszego dnia wspólnie z naszym pilotem będziemy poznawać okolicę. 
Przespacerujemy się przez nasze miasteczko, Montecatini Terme, słynące od wieków z gorących źródeł i ich leczniczego działania. Zajrzyjmy do Terme Tettuccio, gdzie w kunsztownej scenerii można skosztować wody o zdrowotnych właściwościach. Montecatini Terme otoczone jest łagodnymi wzgórzami, stwarzającymi idealne warunki dla turystyki pieszej i rowerowej. Miłośnicy aktywnego wypoczynku mają także do dyspozycji korty tenisowe oraz pole golfowe oddalone zaledwie 9 km od kurortu. Również w samym mieście czekają na nas liczne atrakcje - kina, teatry, restauracje i kawiarnie.  
Odwiedzimy również Montecatini Alto, przytulne, starożytne miasteczko leżące na wzgórzu nad Montecatini Terme. By dostać się do górującego nad okolicą i uzdrowiskiem miasta można skorzystać z kolejki (funicolare) działającej tu od 1898 roku (dodatkowo płatna).  
  
Podczas dwugodzinnej lekcji z lektorem poznamy dziś podstawy języka włoskiego. Dzięki temu w ciągu kolejnych dni będziemy próbować komunikować się z miejscową ludnością, czy to w naszym hotelu, kawiarni, czy w odwiedzanych sklepach z pamiątkami.  
  
Kolację połączoną z degustacją wina zjemy w okolicy w typowej wiejskiej posiadłości. Wcześniej czeka nas tam lekcja gotowania, podczas której spróbujemy przyrządzić typowe lokalne potrawy. Toskańczycy, jak wszyscy inni Włosi, gotują sercem. Przygotowywane przez nich specjały wyróżniają się zdrową prostotą, wysokiej jakości składnikami i wybornym smakiem.

Po śniadaniu wybierzemy się pociągiem na wycieczkę do Florencji – stolicy Toskanii i miejsca narodzin włoskiego Renesansu, do miasta sztuki i pięknej architektury. Historyczna część Florencji jest niewielka i wszędzie można dojść pieszo, a gęstość ważnych zabytków jest bodajże największa we Włoszech. W mieście przez stulecia rządziła dynastia Medyceuszy, a kolejni władcy wspierali najwybitniejszych włoskich artystów: Leonarda da Vinci, Michała Anioła, Donatello, Boticelliego. Muzea obwieszone są ich dziełami – szczególnie wiele jest śladów Michała Anioła, w tym najsłynniejsza jego rzeźba: Dawid.  
  
Zwiedzimy katedrę Santa Maria del Fiore, symbol Florencji, który, widziany z okolicznych wzgórz, przypomina czerwoną czapkę na głowie miasta. To największa na świecie ceglana kopuła, dzieło genialnego architekta Brunelleschiego. Katedra budowana była przez setki lat. Była też miejscem wielu ważnych wydarzeń w historii miasta. Pod obecną gotycko-renesansową bryłą, której fasada została ukończona dopiero w XIX wieku, znajdują się pozostałości pierwszej chrześcijańskiej katedry dedykowanej św. Reparacie.  
  
Na południe od katedry zobaczymy drugi największy z symboli miasta - Pałac Vecchio (Palazzo Vecchio). Budowla powstała w XIV wieku i początkowo służyła jako ratusz. Budynek słynie z charakterystycznej wieży, z której rozpościera się fantastyczny widok na miasto. Przed wejściem do pałacu stoi kopia rzeźby Dawida.  
  
Tuż obok Palazzo Vecchio znajduje się, znany wszystkim przynajmniej z nazwy, Pałac Uffizi będący jedną z najważniejszych galerii sztuki w całych Włoszech. Nie możemy też przegapić mostu Ponte Vecchio z jego słynnymi sklepami jubilerskimi.

Dzisiejszą wycieczkę zaczniemy od lunchu zakrapianego winem, który zjemy w lokalnym toskańskim gospodarstwie w okolicy San Gimignano.  
  
Następnie udamy się do miasta z wieżami. W średniowieczu San Gimignano stało się ważnym punktem handlowym. Wzbogaciło się dzięki położeniu na drodze transalpejskiego szlaku pielgrzymkowego z Canterbury do Rzymu, tak zwanej Via Francigena. Już wtedy znane było z produkcji wybornego białego wina Vernaccia di San Gimignano, które nadal cieszy się dużym uznaniem. W tym pięknym, bardzo charakterystycznym, starym mieście poczujemy się tak, jakbyśmy nagle znaleźli się w średniowieczu. Pospacerujemy zagadkowymi uliczkami podziwiając skarby sztuki i architektury oraz zabytkowe fasady.  
  
Na koniec tego pięknego dnia, w samym środku San Gimignano, na Piazza della Cisterna, skosztujemy wybornych włoskich lodów.

Dzisiejszy dzień możemy poświęcić na relaks, spacer po okolicy lub uczestnictwo w opcjonalnej wycieczce do Pizy i Lukki (dodatkowo płatna. Cena pakietu obejmującego dwie całodniowe wycieczki wynosi 748 zł/os.). 
  
We wczesnym średniowieczu Piza była bardzo prężnym portem i bogatym centrum handlowym. Jednakże po kilku cudownych wiekach miasto zaczęło tracić władzę i bogactwo. Po okresie kryzysu przyszła prosperita i w XVIII, XIX i XX wieku Piza rozwijała się wraz z uniwersytetem, który jest jednym z najbardziej prestiżowych we Włoszech i Europie.  
Nasz spacer po mieście zaczniemy od Placu Cudów (Piazza dei Miracoli), zwanym też popularnie Piazza Duomo – tu właśnie znajduje się jeden z najbardziej charakterystycznych budynków na świecie, czyli Krzywa Wieża (Torre Pendente ). Na Placu Cudów zobaczymy cztery średniowieczne dzieła sztuki architektonicznej – wieżę, katedrę, baptysterium oraz cmentarz, które zostały wpisane razem na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 1987 roku. Wyszukana architektura tych zabytków pokazuje wspaniałą przeszłość Pizy a Krzywa Wieża zdaje się opierać prawom fizyki. Jej obecne odchylenie wynosi około 4 stopnie. Tuż obok wieży położona jest katedra (Duomo), której budowa została rozpoczęta w XI wieku – jest to ogromna budowla w kształcie krzyża łacińskiego. We wnętrzu znajduje się między innymi 68 kolumn wykonanych z pojedynczego bloku kamiennego, ambona, przy której znajduje się lampa Galileusza, czy grobowiec Buscheta, który był architektem całej katedry. 
  
Opuścimy Pizę i pojedziemy dalej do Lukki, średniowiecznej perełki Toskanii, rodzinnego miasta maestra Pucciniego i włoskiej kolebki rowerzystów. Lukkę otaczają renesansowe mury obronne, wokół których wybudowano ścieżkę rowerową otaczającą całe centrum. Sielski spokój uśmiechniętych mieszkańców, cudowna starówka i wspaniałe restauracje przyciągają do Lukki turystów. Zobaczyć tu można liczne gotyckie i renesansowe kamienice, zabytkowe sklepiki z winem, pamiątkami i dziełami sztuki, domy z wieżyczkami, a także okazałe pałace. Do późnych godzin wieczornych ulicami spacerują turyści i mieszkańcy, a klimatyczne lokale serwują przysmaki kuchni toskańskiej. 
  
Cena wycieczki zawiera bilety wstępu do Krzywej Wieży oraz Katedry i Baptysterium w Pizie.

Dziś w mieście dzień targowy więc podobnie jak miejscowi, udamy się na targ, żeby popatrzeć na lokalne produkty, a może nawet zrobić małe zakupy. Odważni spróbują porozmawiać po włosku ze sprzedawcami, używając wyrażeń, których nauczyliśmy podczas pierwszej lekcji. 
  
Kuchnia Toskanii jest wyśmienita, różnorodna i ceniona przez turystów, z których większość wraca do domów zaopatrzona w lokalne pyszności. Z pewnością nie musimy więc zachęcać do zakupu wina, oliwy z oliwek czy ricotty. Warto też nabyć pici – pyszny makaron, przypominający wyglądem grube spaghetti; wyrazistą w smaku szynkę długodojrzewającą – prosciutto toscano; czy tradycyjny ser toskański pecorino, produkowany z mleka owczego, bardzo twardy, o intensywnym smaku i zapachu. Polecamy również zainteresować się twardymi ciasteczkami cantucci. Pochodzą z Prato w północnej Toskanii i zawierają zazwyczaj dużą ilość posiekanych migdałów lub innych bakalii. Ciasteczka jada się maczając je uprzednio w ciepłym mleku lub kawie. 
  
Po południu czeka nas kolejna lekcja języka włoskiego.

Odwiedzimy dzisiaj miasto Pienza, które pierwotnie było zwykłą wsią i miejscem urodzin papieża Piusa II (1405-1464). Jest to prawdziwa perełka! Organizacja UNESCO wpisała je na Listę Światowego Dziedzictwa. Fantastyczne centrum miasta zostało wzniesione przez papieża Piusa II, który zaangażował architekta Bernardo Rossellino do zaprojektowania idealnego, harmonijnego, renesansowego miasta. 
Widok na otaczający nas krajobraz jest urzekający. To czysta przyjemność patrzeć na pola winogron i ciemnozielone cyprysy, które koją zmysły. Miasto jest znane z produkcji pysznego, długo dojrzewającego sera owczego tzw. pecorino. Tu można go dostać w każdym kształcie i rodzaju od łagodnego do najmocniej dojrzewającego z pieprzem i chili. Oczywiście spróbujemy tej lokalnej specjalności, a degustacja będzie miała miejsce w tradycyjnym wiejskim domu.  
  
Następnie pojedziemy do sąsiedniego, założonego przez Etrusków, Montepulciano, którego urok bierze się z łagodnej mieszanki renesansowych pałaców i nastrojowych winiarni, w których można popijać Vino Nobile di Montepulciano. To niewielkie miasteczko o średniowiecznej architekturze położone jest na wzgórzu i otoczone starymi murami obronnymi. Życie mieszkańców i turystów skupia się wokół Piazza Grande – to serce miasta i jego wizytówka. Spacerując wąskimi uliczkami Montepulciano będziemy podziwiać piękne fasady renesansowych budynków i sklepiki z pamiątkami. Warto zwrócić uwagę na Katedrę Santa Maria Assunta, popularnie nazywaną Duomo di Montepulciano. A kończąc wędrówkę koniecznie trzeba odwiedzić Piazza di San Francesco. Plac ten oddalony kilkaset metrów od głównego rynku, jest najpiękniejszym punktem widokowym w mieście. Doskonale widać stąd sielskie krajobrazy, wzgórza z winnicami, aleje otoczone cyprysami i starannie uporządkowane, złociste pola. Wizytę w Montepulciano uatrakcyjni nam także degustacja wina w lokalnej piwnicy.

Dzisiaj mamy czas wolny, który możemy poświęcić na pożegnanie ulubionych miejsc w okolicy lub na ostatnie zakupy.  
Możemy też udać się na wycieczkę do Arezzo i Cortony (dodatkowo płatna. Cena pakietu obejmującego dwie całodniowe wycieczki wynosi 748 zł/os.) 

Pojedziemy  na północ w stronę etruskiego miasta Arezzo. Teraz miasto to jest stolicą prowincji. Pochodzi stąd wielu znanych artystów Renesansu np. Piero della Francesca, Vasari, czy sławny poeta o nazwisku Petrarka. Najsłynniejsze dzieło Piero della Francesca, cykl fresków pt. „Legenda o świętym krzyżu”, można obejrzeć w kościele San Francesco. W mieście znajduje się piękny rynek, który pojawił się w filmie Roberta Benigniego pt. „Życie jest piękne”. 
  
W drodze powrotnej zatrzymamy się na chwilę w miasteczku Cortona, wokół którego Etruskowie wznieśli mur. Tutaj ponownie będziemy mogli poczuć atmosferę średniowiecza. W miejscowym kościele znajduje się grób Świętej Małgorzaty. Patrząc od strony miasta zobaczyć można piękny krajobraz wokół Lago Trasimeno, gdzie w 217 r. p.n.e. odbyła się bitwa między punicką armią dowodzoną przez Hannibala, a rzymskim konsulem Gaiusem Flaminiuszem. Rzymianie przegrali walkę, a 15000 rzymskich żołnierzy poległo przy brzegach tego tak pięknie położonego jeziora. Przy Lago Trasimeno zatrzymał się w 1833 roku H. C. Andersen w drodze do Rzymu. Tak pisał o spotkaniu (w wolnym tłumaczeniu): „Następnego dnia droga wiodła przez piękne krajobrazy pełne gajów oliwnych i winorośli. Urocze półnagie dzieci i stare matrony ze srebrnobiałymi włosami szły, pilnując brudnych jak węgiel, wychudzonych świń. Przy jeziorze Tracymenes, tam gdzie walczył Hannibal, pierwszy raz zobaczyłem przy drodze dziko rosnące drzewko laurowe.”

Po śniadaniu i wykwaterowaniu przejedziemy autokarem na lotnisko w Rzymie, skąd polecimy do Warszawy.