Gejsze, szoguni i samuraje

Zbiórka na warszawskim Okęciu i wylot do stolicy Japonii - Tokio. Na pokładzie samolotu serwowane będą posiłki.

W Tokio wylądujemy przed południem i od razu udamy się na zwiedzanie, gotowi na czekające nas atrakcje. Tokio było kiedyś małą wioską rybacką. Dzisiaj jest jednym z największych i najnowocześniejszych miast świata. Składa się z wielu mniejszych dzielnic, z których każda ma swój niepowtarzalny urok i charakter. Przez kolejnych kilka dni odwiedzimy te najbardziej interesujące.

Po naszym pierwszym posiłku w Japonii udamy się na wycieczkę do największej japońskiej świątyni shinto Meiji Jingu, wybudowanej w 1920 roku jako symbol najwyższej politycznej i religijnej władzy cesarza. Dopiero po drugiej wojnie światowej cesarz stracił swoją pozycję przywódcy zarówno politycznego jak i religijnego. Droga do świątyni wiedzie przez otaczający ją piękny las, który tłumi odgłosy miasta. Tutejsze drzewa zostały zasadzone podczas  budowy świątyni. Pochodzą z całej Japonii i były darem dla cesarza od jego poddanych. W trakcie spaceru przejdziemy przez ogromną bramę torii, która jest stałym elementem każdej świątyni shinto.

Następnie udamy się do najbardziej znanego nie tylko Japończykom, ale także turystom miejsca w Tokio czyli na skrzyżowanie Shibuya, usytuowanego w środku miasta. Tutejsza stacja kolei i metra jest jednym z największych węzłów komunikacyjnych w Tokio. Skrzyżowanie Shibuya otoczone jest przez wieżowce, na których umieszczono kolorowe neony oraz ogromne ekrany emitujące reklamy i wideoklipy, atakujące przechodniów ze wszystkich stron, a wokół kłębi się tłum zapracowanych Japończyków, od biznesmenów oraz uczniów w szkolnych mundurkach po modnie ubraną młodzież z fantazyjnymi fryzurami - wszyscy śpieszą się, aby przejść przez pasy, kiedy zapala się zielone światło. 

Przed stacją kolejową stoi figurka psa - Hachiko – jest to zarazem najpopularniejsze w mieście miejsce spotkań. Historia wiernego psa Hachiko, który dzień po dniu czekał cierpliwie przed stacją na swego pana – również po jego śmierci – jest bardzo wzruszająca. W latach 80. nakręcono w Japonii na tej podstawie film, a w 2009 roku powstała jego hollywoodzka wersja z Richardem Gerem w roli właściciela psa.

Wieczorem nasza japońska przygoda rozpocznie się na dobre powitalną kolacją w japońskiej restauracji. Kuchnia japońska jest najzdrowsza i najbardziej zróżnicowana na świecie, z dużą ilością ryb i warzyw. Oferuje całą masę ciekawych dań, nie tylko znane wszystkim sushi. Podczas pobytu w Kraju Wschodzącego Słońca posiłki dostarczają wielu niezapomnianych wrażeń. W restauracjach potrawy często prezentowane są na zdjęciach a nawet w postaci plastikowych modeli dań, w naturalnych rozmiarach. Jest to więc doskonała okazja, aby rzucić się w ten nowy i ekscytujący świat japońskiej kuchni.

Dzisiejszą wycieczkę, która głównie będzie odbywała się pieszo zaczniemy od wizyty na targu rybnym Tsukiji, niegdyś największym na świecie, na którym przez ponad 80 lat sprzedawano ryby restauracjom i mieszkańcom Tokio. Niestety to już historia, targ rybny przeniósł się z centralnej części miasta na obrzeża, ponieważ hale miały być wykorzystane na potrzeby Igrzysk Olimpijskich w Tokio w 2020 roku. Jednak miejsce to absolutnie warte jest odwiedzenia, a wiele sklepów i stoisk nadal jest czynnych i wciąż można tu kupić świeże sushi, które oczywiście my również spróbujemy.

Ze świata ryb udamy się na dalsze zwiedzanie Tokio, metropolii, w której na każdym rogu zobaczyć można imponującą architekturę: od futurystycznych wieżowców po monotonne bryły biurowców – gdzie nie spojrzeć mieszanina stylów. Zdania na temat architektury Tokio są podzielone, ale jedno jest pewne: spacer ulicami tego miasta na pewno nie będzie nudny.

W centrum Tokio odwiedzamy ogród Hamarikyū. Ogród znajduje się nad Zatoką Tokijską i zbudowany jest w tradycyjnym, japońskim stylu z herbaciarnią na środku małej wyspy. Tradycyjny styl wyraźnie kontrastuje z licznymi wieżowcami otaczającymi ogród. Z Hamarikyū płyniemy łodzią do popularnej dzielnicy handlowej Odaiba położonej na sztucznej wyspie w zatoce Tokio. Tutaj mamy czas wolny na zakupy i obiad.

Następnie kolejką wąskotorową pojedziemy do Ginzy, najbardziej ekskluzywnej dzielnicy handlowej, w której znajdziemy domy handlowe i sklepy wszystkich najdroższych światowych i japońskich marek. Jest to japoński odpowiednik Piątej Alei w Nowym Jorku czy Pól Elizejskich w Paryżu. Przejdziemy stylową i pełną energii  główną ulicą Ginzy, mijając nie tylko osoby robiące zakupy ale i zabieganych biznesmenów.

Dalej obejrzymy prawdziwą perłę architektury - wielkie centrum konferencyjne Tokyo International Forum, wybudowane w 1996, którego ogromna stalowo-szklana konstrukcja przypomina kadłub długiej łodzi. Organizuje się tutaj konferencje, targi, koncerty i wystawy.

Na koniec tego dnia zaplanowaliśmy spacer po parku otaczającym pałac cesarski, w którym mieszkają cesarz Akihito i cesarzowa Michiko wraz ze swoimi dwoma synami, córką i ich rodzinami.

Dzisiejszy dzień przeznaczyliśmy na samodzielne odkrywanie Tokio. I powiedzmy to sobie jasno: Tokio to jeden wielki róg obfitości, ekscytujących wrażeń i wielu możliwości, niezależnie od tego, czy mówimy o zakupach, wizytach w muzeum czy kulinarnych pokusach, z których słynie to miasto. Tokio ma więcej restauracji z gwiazdkami Michelin niż Paryż i Londyn razem wzięte, ale także w małych, skromniejszych lokalach kuchnia jest na wysokim poziomie. Wiele restauracji serwuje menu obiadowe wiec warto się na nie skusić.

Poruszanie się metrem po mieście jest bardzo wygodne, a nasz pilot chętnie pomoże w realizacji Państwa pomysłów lub podpowie jak ciekawie spędzić czas. Niedaleko dzielnicy Shibuya, gdzie byliśmy poprzedniego dnia, znajduje się dzielnica Harajuku, gdzie młodzi Japończycy – niektórzy w kostiumach inspirowanych japońskimi komiksami manga - przychodzą na zakupy do małych wyspecjalizowanych sklepów zlokalizowanych na ulicy Takeshitadori i w jej pobliżu. Niedaleko znajduje się też dosyć ekskluzywna ulica handlowa Omotesando, na której można znaleźć sklepy wielu japońskich i zagranicznych marek.

Jeżeli dla odmiany chcą Państwo zobaczyć stare tradycyjne Tokio, warto się udać do dzielnicy Asakusa, gdzie wciąż zachowało się wiele starych, drewnianych domów, które przetrwały II wojnę światową. W środku dzielnicy króluje świątynia Asakusa Kannon z charakterystyczną bramą wjazdową, przy której umieszczono dużą czerwoną latarnię. Zachęcamy, aby zagłębić się w małe boczne uliczki wokół świątyni, gdzie niewielkie stragany kuszą zarówno słodkimi, jak i słonymi przekąskami. Koniecznie należy spróbować świeżo pieczonego senbei, czyli słynnych japońskich krakersów, które są dostępne w wielu smakach. Nigdzie nie dostanie się tak wyśmienitych jak tutaj!

Jeśli natomiast ktoś chciałby wprowadzić do swojej kuchni japońskie akcenty lub po prostu poszukuje ciekawych atrakcji w Tokio to polecamy spacer po ulicy akcesoriów kuchennych - Kappabashidori, do której można dojść pieszo ze świątyni Asakusa Kannon. Tutaj można kupić dosłownie WSZYSTKO do swojej kuchni: począwszy od plastikowych atrap żywności po garnki, pałeczki, japońską ceramikę, czajniki z żeliwa, zieloną herbatę i wiele więcej.

Jeśli nie mamy ochoty na samodzielne odkrywanie miasta, nasz pilot zorganizuje zwiedzanie stadionu olimpijskiego w Tokio, który został wybudowany na igrzyska olimpijskie w 2020 roku. Stadion znajduje się w dzielnicy Shinjuku. 

Aby podróże pociągami przez kilka następnych dni były dla Państwa jak najbardziej komfortowe, Państwa duży bagaż zostanie dziś wieczorem odebrany z pokoju i nadany bezpośrednio do Kioto, dlatego prosimy o spakowanie się na następne 3 dni do mniejszej torby. Duży bagaż będzie dla nas ponownie dostępny w hotelu w Kioto 8 dnia.

Dziś udamy się w podróż słynnym japońskim pociągiem Shinkansen do Sendai, największego miasta w regionie Tohoku. W przeciągu zaledwie 1,5 godziny pokonamy 352 kilometry dzielące nas od miasta Sendai.

Zanim wsiądziemy do pociągu, będzie możliwość zakupu „o-bento”, czyli typowego japońskiego posiłku na wynos, doskonałego na drugie śniadanie czy lunch. O-bento jest dostępne w wielu odmianach i zazwyczaj składa się z ryżu oraz różnego rodzaju smacznych dodatków. Występuje w wersji z rybą, mięsem, warzywami i  i różnymi sałatkami. Pyszne i stosunkowo niedrogie!

Po przyjeździe do Sendai udamy się do naszego hotelu, oddalonego zaledwie kilka minut spacerem od stacji. Tam zostawimy bagaż podręczny i od razu ruszymy na poszukiwanie nowych atrakcji. W ciągu 40 minut dojedziemy kolejnym, tym razem lokalnym pociągiem do zatoki Matsushima, znanej jako jedno z najpiękniejszych miejsc w Japonii. W 2013 roku zatoka została wpisana na międzynarodową listę najpiękniejszych zatok na świecie, dzięki czemu znalazła się w tym samym gronie co Zatoka Ha Long w Wietnamie czy Zatoka San Francisco w USA.

Zatoka Matsushima to zespół 260 małych, porośniętych sosnami wysepek wyłaniających się ze szmaragdowozielonej wody i tworzących cudowną scenerię, która nie zmieniła się wiele od setek tysięcy lat. Większe wyspy połączone są między sobą drewnianymi mostami w kolorze czerwonym, co nadaje temu miejscu szczególnego uroku. Niektóre mosty mają nawet 250 m długości. Obszar ten słynie także z równie fascynującej historii. Władca rejonu Sendai - Date Masamune pozostawił po sobie wspaniałe dziedzictwo w postaci świątyni Zuiganji, pięknych ogrodów wokół świątyni Entsuin, elegancką herbaciarnię Kanrantei i wiele innych obiektów.

11 marca 2011 roku Japonię nawiedziło czwarte co do wielkości trzęsienie ziemi na świecie i potężna fala tsunami nim wywołana. W dniu dzisiejszym będziemy mieli okazję, aby poszerzyć nasza wiedzę o tym, co się wtedy wydarzyło. Pojedziemy do miasta Ishinomaki, jednego z najbardziej dotkniętych katastrofą, gdzie spotkamy się z byłym nauczycielem języka angielskiego na tutejszym uniwersytecie, a teraz wolontariuszem pracującym w miejskim centrum informacji, który opowie nam o tym tragicznym dniu. Odwiedzimy również szkołę oddaloną o godzinę jazdy od Ishinomaki, z której pozostały już tylko ruiny. To uzmysłowi nam rozmiary zniszczeń. W mieście Minami Sanriku obejrzymy wystawę zdjęć i posłuchamy historii jednego z ocalałych, który opowie o tym tragicznym dniu, gdy tsunami uderzyło w miasto. 

Następnie spotkamy się z miejscowymi rolnikami, którzy oprowadzą nas po okolicy i opowiedzą o swoim życiu i pracy. Tutaj zjemy też obiad. Po posiłku odwiedzimy warsztat rzeźbiarski, gdzie będzie okazja, aby spróbować własnych sił w tym rzemiośle. Podczas warsztatów można np. wykonać własnoręcznie deskę do krojenia, która następnie może zostać dla nas wygrawerowana laserowo. Taka deska będzie doskonałym uzupełnieniem innej ekscytującej przygody w dalszej części naszej podróży, kiedy odwiedzimy sklep w Osace, specjalizujący się w wyrobie japońskich noży. Jeśli więc ktoś chciałby zainwestować w ostry jak brzytwa japoński nóż, to drewniana deska będzie do niego idealnie pasować. 

W dniu dzisiejszym przejedziemy pociągiem Shinkansen ponownie do Tokio, a następnie przesiądziemy się na kolejny Shinkansen do Kioto. Po dotarciu do Kioto - dawnego cesarskiego miasta, przejedziemy metrem do naszego hotelu, który położony jest w samym centrum miasta. Po zameldowaniu się w hotelu, ruszymy na zwiedzanie miasta. W Kioto znajduje się ponad 1600 świątyń buddyjskich i 270 świątyń shinto, a także zamek Nijo - dawna rezydencja szogunów, cesarskie pawilony, ogrody oraz najlepsze muzea Japonii. Kioto jako jedyne z dużych japońskich miast zostało oszczędzone i nie było zbombardowane w czasie II wojny światowej. Podobno właśnie ze względu na mieszczące się tam unikatowe skarby kultury. Niestety administracja miejska  nie okazała podobnego szacunku zabytkowemu miastu i doprowadziła do zniknięcia rozległych dzielnic zabudowanych historycznymi, drewnianymi domami. Na szczęście nikt nie odważył się tknąć tysięcy świątyń czy pięknych ogrodów. Szczególnie na obrzeżach miasta możemy poczuć ducha dawnych czasów, gdy piękno i estetyka były najwyższą wartością.

Odwiedzimy świątynię Shinto Fushimi Inari-taisha, gdzie przespacerujemy się pod arkadami czerwono-pomarańczowych bram torii, które liczone są w setkach, a stojąc blisko siebie tworzą coś na kształt niezwykłej drogi. Pomarańczowy kolor bram pięknie kontrastuje z otaczającą zielenią lasu. Pomimo tego, że jest to jedno z mniej licznie odwiedzanych miejsc w Kioto to dla większości zwiedzających jest to jedna z największych atrakcji miasta.

Ostatni punkt dzisiejszego dnia to spacer po słynnej dzielnicy gejsz - Gion. Po drodze przejdziemy przez słynny targ Nishiki gdzie można znaleźć niezliczone ilości japońskich specjałów w najlepszym wydaniu – od owoców i warzyw, przez ryby czy mięso, aż po kiszonki i smaczne przekąski. Wizyta na tym targu dostarczy nie tylko niezapomnianych wrażeń wizualnych, ale także kulinarnych, ponieważ właściciele straganów zachęcają do degustacji swoich produktów.

W dzielnicy Gion z kolei klimatyczne restauracje sąsiadują z tradycyjnymi herbaciarniami, w których pracują sławne japońskie gejsze. Jeśli dopisze nam szczęście, zobaczymy, jak przemykają w swoich przepięknych i drogich kimonach, z fantazyjnie upiętymi włosami.

W północnej części miasta znajduje się słynny Złoty Pawilon. Piękna, pozłacana świątynia jest wierną kopią liczącego sobie ponad 500 lat budynku, który został podpalony przez psychicznie chorego mnicha w 1955. Pierwotnie cały ten teren był prywatną rezydencją szoguna Ashikaga Yoshimitsu. Zgodnie z testamentem szoguna, po jego śmierci posiadłość wraz ogrodami została przekształcona w świątynię Zen. Dwa górne piętra pawilonu pokryte są płatkami złota. Każde z pięter budowli reprezentuje inny styl architektoniczny. Pierwsze w stylu pałacowym, drugie przypomina rezydencje samurajów, z kolei trzecie zaprojektowano w stylu chińskim. Dach zwieńczony jest figurą feniksa. Sam Złoty Pawilon to unikalna budowla usytuowana pośrodku malowniczego stawu Kyōko-chi. Właśnie ten widok, lśniącego złotem pawilonu odbijającego się w gładkiej jak lustro wodzie, każdy zachowa w pamięci na długo.

W cesarskiej Japonii najwyższym dowódcą armii był szogun. W niektórych okresach historii był także najpotężniejszą osobą w państwie. Rola cesarza było mocno ograniczona i sprowadzała się raczej do funkcji symbolicznej. Ród szogunów Tokugawa wzniósł w 1603 roku zamek Nijo. Budynki w tej najlepiej w Japonii zachowanej twierdzy są zbudowane z najwyższym kunsztem. Budowali je najlepsi rzemieślnicy w kraju, a ozdabiali najwspanialsi artyści tamtych czasów. Słowicza podłoga jest doskonałym przykładem wyrafinowanego charakteru twierdzy. Podłoga skonstruowana jest w taki sposób, że wydaje specyficzny dźwięk skrzypienia, gdy się po niej chodzi, aby żaden skryty zabójca nie mógł zbliżyć się do szoguna nie będąc wcześniej usłyszanym. Zarówno snycerka jak i malowidła, zdobiące ściany i sufity mają wysoką wartość artystyczną.

Kontynuujemy naszą wyprawę, kierując się na zachodnie obrzeża miasta. Tam w pięknej dzielnicy Arashiyama tuż u podnóża gór zwiedzimy kolejny obiekt wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO - świątynie Tenryu-ji, słynącą ze swojego wspaniałego ogrodu zen, założonego w 14 wieku. Świątynia, ukończona w 1339 roku, jest częścią znanej w całej Japonii buddyjskiej szkoły Rinzai. Następnie przejdziemy spacerem przez bambusowy las, wyjątkowo piękny i egzotyczny zarazem.

Wieczór zakończymy japońską kolacją w jednej ze znakomitych restauracji w Kioto. W menu znajduje się słynna wołowina wagyu o marmurkowej strukturze mięsa i tłuszczu, której jakość jest porównywalna do dobrze znanej wołowiny Kobe. Jest to wspaniałe kulinarne przeżycie, którego nie sposób zapomnieć – niesamowicie delikatne mięso, które samo rozpływa się w ustach.

Około 45 minut jazdy autokarem od Kioto znajduje się herbaciana wioska Wazuka, mały klejnot ukryty w górach. Tutaj stare japońskie tradycje związane z produkcją herbaty są nadal kultywowane nieprzerwanie od ponad ponad 800 lat. Herbaty Wazuka, do których zalicza się Matcha i Kabuse Sencha, są cenione w całej Japonii i uznawane za jedne z najlepszych. Ponad 300 rodzin mieszkających w tej pięknej okolicy w otoczeniu pól herbacianych, utrzymuje się z uprawy i produkcji herbaty. W Wazuka nie tylko dowiemy się więcej o różnych rodzajach herbaty i sposobie ich uprawy, ale także przekonamy się do czego jeszcze można wykorzystać herbatę oraz do jakich potraw może być ona dodana np. do makaronu, ciastek itd.
Będziemy mieć tu także okazję zjedzenia prawdziwie herbacianego lunchu.

Następnie po tych niezwykłych kulinarnych wrażeniach przejedziemy do kolejnej atrakcji dzisiejszego dnia - słynnego na całym świecie Muzeum Miho, które znajduje się w odległości godziny jazdy od Wazuka. Muzeum Miho to doskonały przykład tego, co można zrobić, jeśli ma się zamiłowanie do sztuki i do tego mnóstwo pieniędzy. Rodzina Shumei, założyciele buddyjskiej grupy religijnej Shinji Shumeikai, zatrudniła chińsko-amerykańskiego architekta I.M. Pei, znanego z takich dzieł jak np. szklana piramida przed Luwrem, aby zaprojektował siedzibę dla tego światowej klasy muzeum. Na lokalizację wybrano góry Shigaraki, i stworzono tu miejsce opisywane szeroko jako arcydzieło architektury, gdzie szkło, stal i beton pozostają w absolutnej harmonii z otaczającymi go lasami i górami. W muzeum znajdują się unikalne eksponaty z prywatnej kolekcji sztuki rodziny Shumei obejmującej zarówno sztukę japońską jak i sztukę starożytnych cywilizacji np. egipskiej, rzymskiej i licznych kultur azjatyckich.

300 km na zachód od Kioto leży Hiroszima. 6 czerwca 1945 roku Hiroszima została doszczętnie zniszczona, a 100 000 ludzi zginęło w wyniku eksplozji nuklearnej i choroby popromiennej. Świat usłyszał wtedy pierwszy raz o zrzuconej na miasto bombie atomowej. Do dzisiaj zachowano ruiny tylko jednego budynku z charakterystyczną kopułą na szczycie jako symbol ogromnych zniszczeń spowodowanych przez tę eksplozję.

Nieopodal znajduje się Park Pokoju, gdzie cały czas pali się ogień pokoju, będzie on się palił dopóty, dopóki na świecie będzie istniała broń atomowa. Odwiedzimy zarówno Park jak i Muzeum Pokoju, gdzie zobaczymy wstrząsające dokumenty obrazujące co dokładnie się tutaj wydarzyło. Obecnie Hiroszima jest miastem w pełni odbudowanym, jednak znacznie różniącym się od pozostałych japońskich miast. Ulice są tu przestronne i szerokie a układ miasta jest zaplanowany i przemyślany. W Hiroszimie zjemy obiad, a następnie popłyniemy statkiem, aby zobaczyć jeden z najbardziej rozpoznawalnych i najczęściej fotografowanych symboli Japonii czyli dosłownie „pływającą” czerwoną bramę torii, która wyrasta z wody przy wyspie Miyajima. Piękna i jakże klasycznie japońska! Zbudowana na wyspie świątynia jest poświęcona trzem córkom szintoistycznego boga mórz. 

A ponieważ cała wyspa uznawana była za świętą zwykli ludzie nie mogli postawić nogi na wyspie. Dlatego przybywali tu łodziami przepływając pod bramą co pełniło rolę rytualnego oczyszczenia, a następnie po zbudowanych pomostach mogli się dostać w pobliże głównej świątyni. Do niedawna świątynia miała ogromny wypływ na życie mieszkańców wyspy, bowiem żeby zachować czystość sanktuarium nie można było tu ani umrzeć ani się urodzić.

Dziś podróżujemy z mniejszym bagażem, spakowanym na kolejne 3 noce. Główny bagaż zostanie wysyłany do Osaki, która jest ostatnim przystankiem na trasie naszej podróży.

Niecałe 3 godziny jazdy od Hiroszimy znajduje się rejon Shimane, górzysty i słabo zaludniony obszar położony na wybrzeżu w zachodniej części głównej japońskiej wyspy Honsiu. Japonia wielu osobom kojarzy się z zatłoczonymi ulicami Tokio i ultranowoczesnymi drapaczami chmur albo z cesarskim Kioto z lasami bambusowymi. Ale jeśli ktoś chce zobaczyć jedne z najpiękniejszych krajobrazów tego kraju i doświadczyć zupełnie innej Japonii, takiej, którą niewiele osób widziało, powinien udać się do Shimane, gdzie króluje dzika przyroda, strome klify, głębokie wąwozy i wyspy wulkaniczne. Miejsce to jest przepełnione mistycyzmem, opowieściami o duchach i kultem przodków, czego dowodem jest między innymi świątynia Shinto Izumo-Taisha. Jest to jedna z najstarszych świątyń Shinto w Japonii i mówi się, że wszystkie osiem milionów bogów religii Shinto każdego roku w dziesiątym miesiącu kalendarza księżycowego (zwykle w październiku lub listopadzie) opuszcza swoje własne świątynie, aby spotkać się właśnie tutaj. Bogowie mają własną ścieżkę prowadzącą do sanktuarium oraz salę wewnątrz świątyni, w której mogą odpocząć. My, jako goście musimy iść po drugiej stronie ścieżki. 

Odwiedzimy również zamek Matsue, jeden z największych i nieliczny z zachowanych oryginalnych zamków w Japonii. Zamek Matsue został ukończony w 1611 roku i przetrwał do dnia dzisiejszego mimo pożarów, które go dotknęły, antyfeudalnej rewolucji okresu Meiji czy trzęsienia ziemii w 2011 roku

Nasz dzień pełen wrażeń zakończymy w hotelu tradycyjną kolacją kaiseki. Kaiseki to posiłek składający się z wielu małych dań, a wszystkie oparte są wyłącznie na produktach sezonowych. Nie można więc z góry przewidzieć jakie dania zostaną podane, ponieważ zależy to od pory roku i produktów jakie są w danym momencie dostępne. Kolację kaiseki przygotowuje się tylko na specjalne okazje, takie jak wesela i urodziny, ale my mamy przecież także wiele do świętowania będąc tu w Japonii. Jeśli ktoś ma ochotę i odwagę na dodatkowe atrakcje w bardzo japońskim stylu, można przyjść na kolacje kaiseki w kimono wypożyczonym w hotelu, a po kolacji wykąpać się w tradycyjnej łaźni onsen, zasilanej gorącymi źródłami. Wizyta w onsenie łączy się z przestrzeganiem wielu zasad jakie tu obowiązują, dlatego nasz pilot udzieli już na miejscu wszystkich informacji i instrukcji. W każdym razie kąpiel w onsenie to bez wątpienia bardzo japońskie doświadczenie i coś, czego będąc w Japonii absolutnie należy spróbować.

W dniu dzisiejszym odwiedzimy absolutnie najpiękniejszy ogród w Japonii, będący przedłużeniem Muzeum Sztuki Adachi. W samym muzeum znajdują się prace współczesnych artystów, ale prawdziwą atrakcją jest duży ogród przy muzeum. Całość tworzy sześć różnych i doskonale utrzymanych ogrodów, które mają za cel wywoływać w widzu różne emocje i tworzyć tak zwany „żywy obraz”, który zmienia się wraz z porami roku i dnia. To, że Adachi od wielu lat zachowuje tytuł najwspanialszego ogrodu w Japonii, to niemały sukces w kraju słynącym z naprawdę wielu zachwycających ogrodów. 

Następnie pojedziemy do nadmorskiego miasteczka Sakaiminato, miejsca narodzin Mizuki Shigero - jednego z najbardziej znanych i cenionych artystów mangi czyli japońskiej odmiany komiksu. Jego obsesją były yokai czyli wszelkiego rodzaju duchy, demony i nadnaturalne stworzenia z ludowej mitologii. O popularności Mizukiego niech świadczy fakt, że jego bohaterowie zdobią zarówno wewnątrz jak i na zewnętrz 4 wagony kolejowe na trasie z Yonago do Sakaiminato i nawet komunikaty w pociągu wygłaszane są przez jedną z jego kreskówkowych postaci. Bohaterowie mangi Mizukiego to nie tylko demony yōkai, ale także Kitaro - chłopiec urodzony na cmentarzu i jego ojciec Medama-oyaji; Neko Musume - kotka z kłami, postacie doktora Jekyll i Mr. Hyde oraz Nezumi Otoko – człowiek szczur, który używa powietrza z żołądka jako broni. Nie tylko dzieci i młodzież uwielbiają te postacie, ale również dorośli. Samo miasto Sakaiminato jest bardzo ładne i zachęca do spacerów po nadmorskiej promenadzie z przycumowanymi obok kutrami rybackimi oraz dużą ilością przytulnych kawiarni i restauracji. Kolację zjemy w hotelu.

Rano wyruszymy autokarem do Osaki gdzie zatrzymamy się na nasz ostatni nocleg. To trzecie co do wielkości japońskie miasto, które od zarania swej historii było jednym z najbardziej ożywionych gospodarczo miast Japonii, a wraz z Kobe i Yokohamą należy do najważniejszych portów w kraju. Podobnie jak wiele pozostałych japońskich miast Osaka bardzo ucierpiała podczas drugiej wojny światowej, więc z oryginalnej zabudowy niewiele zostało. Zamiast tego miasto zaskakuje dzisiaj najbardziej ekscytującą i eksperymentalną architekturą w kraju. Kolejną charakterystyczną cechą wyróżniającą Osakę jest jedzenie. Miasto ma status jednej z najważniejszych enklaw japońskiej kuchni. To tu produkuje się najlepsze japońskie noże kuchenne. Dlatego dziś koniecznie musimy odwiedzić Tower Knives Osaka czyli sklep, a raczej galerię z nożami, oferującą szeroki wybór wysokiej jakości noży kuchennych. Dowiemy się więcej o japońskich nożach i doświadczymy magii niezwykle ostrych noży, krojąc nimi różne warzywa. Faktem jest, że im ostrzejszy nóż, tym więcej smaku można uzyskać z użytych składników. Oczywiście będzie też możliwość zakupu noży, a sklep udzieli więcej informacji na temat przepisów celnych związanych z ich przewozem. Na większości noży można wygrawerować swoje imię, ale tylko w języku japońskim i tutaj też sklep oferuje swoją pomoc. Wieczorem spotkamy się na pożegnalnej kolacji.

Dzisiaj pożegnamy się z Japonią. Przejedziemy na lotnisko Kansai, skąd udamy się w drogę powrotną do Polski, zachowując w pamięci wiele wspaniałych wspomnień z naszej wycieczki.