Rumuńska Rada Turystyki od zawsze miała praktyczne podejście do oferty dla lokalnych i międzynarodowych turystów. Istnieje wiele zabytkowych miejsc w kraju, które można wynająć na imprezy i wydarzenia. Na przykład w zabytkowym Pałacu Parlamentu Ceausescu można wynająć pomieszczenia, których koszt, w zależności od wielkości, wynosi od 5 000 do 20 000 euro. Słynny na całym świecie Zamek Drakuli w Bran również ma całkiem pragmatyczną historię. W latach 50. komunistyczna Rada Turystyki musiała znaleźć odpowiedni zamek do prezentacji rosnącej liczbie turystów zainteresowanych hrabią Drakulą. „Prawdziwy” hrabia Drakula, Vlad Tepes, mieszkał na odległym zamku, do którego prowadziło aż 1 400 stopni. Dlatego wybór padł na Zamek w Bran, ponieważ znajdował się on w pobliżu Bukaresztu i lotniska, a co najważniejsze, niemal idealnie odpowiadał opisowi zamku z powieści „Drakula” autorstwa Brama Stokera.

Choć Rumunia leży we wschodniej Europie, otoczona krajami słowiańskojęzycznymi, język rumuński wywodzi się z łaciny, a około 70 procent słownictwa ma łacińskie korzenie. Jeśli masz doświadczenie z innymi językami romańskimi, takimi jak hiszpański, francuski czy włoski, czasami możesz domyślić się znaczenia słów. Jeśli znasz hiszpańskie uno, dos, tres, to tutaj zabrzmi to znajomo: unu, doi, trei. Plaża to plajă (hiszpańskie: playa), piwo to bere (francuskie: bière), wino faktycznie pisze się "vin", a "dobry wieczór" brzmi buna seara (włoskie: buona sera). W większych rumuńskich miastach panuje wyraźnie południowoeuropejska atmosfera, podobna do tej u językowych krewnych, z żywymi placami i kawiarniami z obsługą na świeżym powietrzu.

Jazda po Rumunii nigdy nie jest nudna, ponieważ większość sieci drogowej to nadal drogi krajowe i lokalne. Przebiegają one przez rozległe obszary nieuprawianych terenów górskich i nizinnych, z kwiecistymi łąkami, lasami, górami, dolinami i małymi wioskami, gdzie wiele ludzi żyje tak, jak 100 lat temu. Każda rodzina we wsiach zazwyczaj posiada jednego konia, który służy zarówno do prac rolniczych, jak i do transportu, więc podczas jazdy nieuchronnie wyprzedza się wozy konne. Coraz więcej osób w większych miastach ma jednak samochody, co sprawiło, że konieczne było wprowadzenie odrębnych przepisów ruchu drogowego dla 100 000 wozów konnych, które są oficjalnie zarejestrowane w kraju – na przykład muszą one mieć tablice rejestracyjne oraz zamontowane światła lub odblaski.

Więcej informacji o Rumunii znajdziesz tutaj:
Wycieczki objazdowe po Rumunii – Zdjęcia z Rumunii – Fakty o Rumunii – Klimat w Rumunii.